Ostatnio pisałam o moim sposobie na lepsze rozpoczęcie tygodnia (
więcej tutaj). Nic nie daje mi tyle energii, co weekendowe wycieczki. Uwielbiam je planować, a myśl o fajnym weekendzie daje mi siłę w ciężkim tygodniu. Nie zawsze jednak udaje się wybrać gdzieś poza miasto, ale to nie przeszkadza w zaplanowaniu przyjemnego weekendu w mieście. Jednym z moich ulubionych miejsc w Płowdiwie, idealnym na sobotnią kawę, jest Kapana. To artystyczna dzielnica znajdująca się w centrum miasta, która obfituje w małe kawiarenki i sklepy handmade.
Nazwa “Kapana” pojawiła się już w XV wieku i oznacza “Pułapka”. Tureckie imię pochodzi od nazw dwóch targów, które znajdowały się tam w tym czasie – "Un kapan" i "Büyük kapan". Między dwoma targami przecinało się wiele małych uliczek, w których znajdowały się setki małych sklepików i warsztatów rzemieślniczych. Przez lata dzielnica się zmieniała, ale zawsze było to jedno z najważniejszych miejsc w Płowdiwie. Dopiero w drugiej połowie XX wieku stopniowo zaczęło umierać.
Jeszcze trzy lata temu, gdy przyjechałam do Płowdiwu, nie było to jakieś wyjątkowe miejsce. Owszem, ciekawa dzielnica, ale pełna zawalających się budynków z obskurnymi fasadami. Niewiarygodne jest, jak to miejsce zmieniło się przez ten czas. Z miesiąca na miesiąc zaczęły pojawiać się urokliwe kawiarenki, sklepiki z rękodziełem, restauracje. Zapuszczonych budynków jest coraz mniej, a jeśli są, to najczęściej pokrywa je jakieś ciekawe graffiti, wpisujące się w atmosferę tego miejsca. Co jakiś czas organizowany jest festiwal Kapana Fest, którego twórcy chcą przywrócić dzielnicy dawną świetność i to nie tylko na czas festiwalu.
Kapana to zdecydowanie miejsce, którego Płowdiwowi może zazdrościć stolica. To obowiązkowy punkt do zaliczenia dla każdego, kto jest w Płowdiwie. Co musisz zrobić, będąc w Kapanie?
- wypić kawę w jednej z klimatycznych kawiarenek
- zaopatrzyć się w pamiątkę z napisem All We Need Is Plovediv (mają cudne kubki, mam jeden ;))
- wypić kraftowe piwo Kapana
- zrobić sobie zdjęcie z chorągiewkami :)
Podoba Wam się Kapana? Macie ulubioną dzielnicę w swoim mieście?
Komentarze
Prześlij komentarz