Rajski Ksamil
Południe Albanii obfituje w piękne, często opuszczone plaże. Zaledwie 12 km od Sarandy znajduje się mała miejscowość Ksamil, w której można spędzić rajski dzień.
Na poszukiwanie pięknej plaży udałyśmy się, wracając Butrintu. Autobus wysadził nas w miejscu, w którym trudno było uwierzyć, że tak blisko może znajdować się woda. Ruszyłyśmy w stronę morza, docierając w końcu do bardzo przyjemnej plaży ze znośną ilością turystów i leżakiem blisko wody.
Tak nam się spodobało, że następnego dnia znowu wybrałyśmy się do Ksamilu. Tym razem jechałyśmy jednak od strony Sarandy i wysiadłyśmy w innym miejscu. Przez zupełny przypadek znalazłyśmy piękną pustą plażę. Zadziwiające, bo znajdowała bardzo blisko plaży z poprzedniego dnia, leżaki były bezpłatne, a nie było tam nikogo. Dopiero później spotkałyśmy trzyosobową polską rodzinę, a następnego dnia – bo oczywiście musiałyśmy tam wrócić – dzieliłyśmy ją z rodziną Macedończyków. Cudowne miejsce w pobliżu czterech wysepek, które obejrzałyśmy z bliska, jeżdżąc sobie rowerkiem wodnym (tak, po Morzu Jońskim :)).
Byłyśmy tam we wrześniu, w sezonie na pewno jest więcej osób, ale mając samochód, można udać się na poszukiwanie innych małych plaż, których w Albanii nie brakuje.
Rzeczywiście, rajskie miejsce!
OdpowiedzUsuńAlbania! Ale zazdroszczę! Pięknie! (:
OdpowiedzUsuńWręcz uwielbiam twoje zdjęcia z wodą i plażą :D Mogę gapić się na nie godzinami i przy nich odliczać dni do mojego urlopu, tak długo odkładanego :) Albania to nie będzie ale mam tam Morze Śródziemne :))
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce na relaks!
OdpowiedzUsuń<3 !
OdpowiedzUsuń